Ekstraklasa futsalu: AZS UG Gdańsk - POGOŃ ’04 Szczecin 6:2 (1:1); 1:0 Poźniak (6), 1:1 Jakubiak (9), 2:1 Wardowski (26), 3:1 Wesserling (32), 4:1 Osiński (35), 5:1 Poźniak (37), 5:2 Hirka (40), 6:2 Poźniak (40).
POGOŃ ’04: Szklarz - Kondiuch, Czyszek, Jakubiak, Prawucki, Przygórzewski, Hirka, Gepert, Maćkiewicz
Po pierwszej ekstraklasowej wygranej przed tygodniem zero-czwórka opuściła ostatnie miejsce w tabeli, ale po piątkowej wieczornej porażce z outsiderem z Gdańska, ponownie szczecinianie zostali czerwoną latarnią ligowej stawki.
Pierwszą bramkę strzelili gospodarze już w 6 minucie po strzale Poźniaka, który ostatecznie popisał się hat-trickiem. Po trzech minutach strzałem pod poprzeczkę wyrównał Jakubiak, a tuż przed przerwą nasz zawodnik mógł wyprowadzić swój zespół na prowadzenie, ale został staranowany przez bramkarza akademików, a sędzia nie zdecydował się na odgwizdanie rzutu karnego.
Długo utrzymywał się rezultat remisowy, ale w 26 minucie Wardowski ponownie dał AZS-owi prowadzenie. W kolejnej akcji Jakubiak otrzymał żółtą kartkę za faul, a chwilę później w 30 minucie kolejny kartonik za dyskusje z sędzią i z powodu czerwonej kartki osłabił swą drużynę.
Szczecinianie po meczu mieli sporo zastrzeżeń odnośnie sędziowania, w całym spotkaniu otrzymali 5 żółtych kartek. Zdeprymowani piłkarze z grodu Gryfa szybko stracili trzy kolejne gole i mecz był już praktycznie rozstrzygnięty. W ostatniej minucie wynik nieco poprawił Hirka, ale akademicy potrzebowali zaledwie pięciu sekund, by odzyskać 4-bramkowe prowadzenie. ©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser