23-letni Portugalczyk polskiego pochodzenia Tomas Podstawski został nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. Podpisał trzyletni kontrakt, wcześniej klub sondował jedynie jego wypożyczenie. Pogoń wygrała rywalizację o środkowego pomocnika grającego ostatnio w Vitorii Setubal z kilkoma innymi klubami ekstraklasy.
To duże wzmocnienie portowców, Pogoń pozyskała piłkarza o uznanym w Portugalii nazwisku, którego kariera do pewnego momentu rozwijała się w taki sposób, że przepowiadano mu nie tylko reprezentacyjną karierę, ale też grę w topowych zagranicznych ligach.
Co się zatem stało, że Podstawski wybrał Polskę, klub z ostatniego miejsca w tabeli i ligę, która w połowie sierpnia nie ma już swojego przedstawiciela w europejskich pucharach?
Przede wszystkim 23-letni piłkarz jest defensywnym pomocnikiem, a takim znacznie trudniej znaleźć dobrego pracodawcę, poza tym w końcówce poprzedniego sezonu leczył kontuzję, jego forma przynajmniej na początku przygody z Pogonią może nie być optymalna.
Kontuzje pokrzyżowały plany
Kontuzje, to główny powód, dlaczego dotąd nie zrobił kariery, jaką mu przepowiadano. Na początku sezonu 2016/17 zerwał wiązadła krzyżowe. Gdyby nie ta kontuzja, to z całą pewnością oglądalibyśmy go podczas młodzieżowych mistrzostw Europy rozgrywanych w ubiegłym roku w Polsce. Wcześniej Podstawski zawsze był absolutnie kluczowym piłkarzem wszystkich młodzieżowych reprezentacji włącznie z olimpijską w roku 2016.
Podstawski jest synem Portugalki i Polaka, byłej gimnastyczki i koszykarza między innymi Astorii Bydgoszcz. Jest wychowankiem Boavisty Porto, następnie był jednym z najbardziej utalentowanych portugalskich piłkarzy z rocznika 1995. Od 12 roku życia grał w FC Porto i we wszystkich kategoriach wiekowych był wiodącą postacią.
Był zawsze podstawowym piłkarzem juniorskich reprezentacji od lat 16 do lat 21. Rozegrał w młodzieżowych kadrach ponad 80 spotkań, był kapitanem reprezentacji do lat 17, która bardzo pechowo przegrała eliminacje do mistrzostw Europy juniorów młodszych w roku 2012.
Portugalia w jednej grupie eliminacyjnej grała między innymi z Niemcami, z którymi bezbramkowo zremisowała, ale to nie wystarczyło, by awansować do finałowego turnieju. Niemcy później zostali wicemistrzami Europy, brązowy medal zdobyła reprezentacja Polski z Sebastianem Rudolem w składzie, oraz reprezentacja Gruzji z Lasżą Dwalim.
Na ławce w Lidze Europy
Podstawski już wtedy był blisko pierwszej drużyny FC Porto, choć miał dopiero 17 lat. Był nawet w kadrze meczowej na spotkanie w ramach Ligi Europy z Manchesterem City. Na boisko nie wszedł, ale był w drużynie z Otamendim, Moutinho, Hulkiem, czy Varelą.
Podstawski grał w juniorskiej reprezentacji Portugalii do lat 17 już rok wcześniej z piłkarzami o rok starszymi. Od wczesnych lat wyróżniał się dojrzałością, siłą fizyczną, orientacją w przestrzeni, był zawsze ulubieńcem trenerów, wykonywał czarną robotę, strzelał mało goli, ale imponował konsekwencją i dobrym wyszkoleniem.
W roku 2011 Portugalia również odpadła w eliminacjach i też z przeciwnikiem, który później dotarł aż do finału. Holandia została nawet mistrzem Europy. Portugalia w decydującym meczu o awansie przegrała 0:1. Młody piłkarz FC Porto nie miał zatem łatwego początku na arenie międzynarodowej, później jednak jego pokolenie pokazało dużo jakości i piłkarzy o ogromnym talencie.
Dwa medale juniorskich ME
Piłkarz w reprezentacji do lat 19 rozegrał blisko 40 spotkań, był podstawowym graczem drużyny o rok starszej, która w roku 2013 wywalczyła brązowe medale i jeszcze bardziej kluczowym w ekipie ze swojego rocznika 1995, która finałowy turniej mistrzostw Europy juniorów zakończyła zdobyciem tytułu wicemistrza Europy.
W roku 2013 Portugalia zrewanżowała się ekipie Holandii - mistrzom Europy do lat 17, którzy wtedy wyeliminowali Portugalię. Dwa lata później ta sama Portugalia z Podstawskim w składzie rozbiła Holendrów 4:1 i pozbawiła gry w strefie medalowej.
W roku 2014 reprezentacja Portugalii do lat 19 wywalczyła tytuł wicemistrza Europy juniorów. Znów na drodze stanęli im Niemcy, z którymi zespół nowego piłkarza Pogoni przegrał w finale 0:1. Podstawski był nie tylko wiodącą postacią, ale kapitanem zespołu, a partnerów w drużynie miał nie byle jakich.
W tamtej drużynie występowali tacy piłkarze, jak: Rony Lopes - obecnie gracz AS Monaco, wyceniany obecnie na blisko 30 mln euro, skrzydłowy Gelson Martins - piłkarz Atletico Madryt wyceniany na 35 mln euro i Andre Silva - kolega Podstawskiego z juniorskich zespołów FC Porto, za którego AC Milan zapłacił 38 mln euro.
Ćwierćfinał mistrzostw świata
W roku 2015 Podstawski wraz ze swoją reprezentacją uczestniczył też w mistrzostwach świata do lat 20 w Nowej Zelandii. Portugalia wygrała z Kolumbią, Katarem, Senegalem, Nową Zelandią, przegrała dopiero w ćwierćfinale z Brazylią po serii rzutów karnych. Również w tym turnieju rozgrywanym trzy lata temu był kapitanem zespołu.
Dwa lata temu grał w finałowym turnieju Igrzysk Olimpijskim i też należał do podstawowych graczy swojej reprezentacji. Portugalia wyszła z grupy, pokonała miedzy innymi Argentynę 2:0, ale w ćwierćfinale przegrała z Niemcami 0:4.
Podstawski nie potrafił przebić się do pierwszej drużyny FC Porto, ale nie wiadomo, w którym byłby dziś miejscu, gdyby nie feralna kontuzja zerwania wiązadeł krzyżowych we wrześniu 2016 roku. Piłkarz nie grał w piłke od września 2016 roku do maja 2017 i musiał na nowo odbudowywać swoja pozycję.
23-letni pomocnik rozegrał w drużynie rezerw FC Porto, grającej w drugiej klasie rozgrywkowej ponad 100 meczów, jest zatem piłkarze doświadczonym i wciąż rozwojowym. W ostatnim sezonie grał w Vitorii Setubal, dla której rozegrał 31 spotkań i też kończył sezon z kontuzją.
Trenerzy z przeszłością
Ciekawostką jest fakt, że Podstawski miał w młodzieżowych reprezentacjach trenerów, którzy grali na szczecińskim stadionie blisko ćwierć wieku temu. W roku 1994 w ćwierćfinale młodzieżowych mistrzostw Europy Polska przegrała z Portugalią w składzie miedzy innymi z Emilio Peixe i Rui Jorge.
Ten pierwszy doprowadził reprezentację Portugalii z Podstawskim w składzie do trzeciego i drugiego miejsca w mistrzostwach Europy w roku 2013 i 2014, natomiast ten drugi prowadził reprezentację olimpijską podczas turnieju w Rio de Janeiro w roku 2016, w którym również grał Podstawski.
Pogoń pozyskała jednego z najbardziej utalentowanych portugalskich piłkarzy z rocznika 1995, który tylko przez wykluczające na dłuższy czas kontuzje nie zrobił kariery na miarę swoich kolegów z reprezentacji juniorów wartych dziś ponad 30 mln euro. Przed Pogonią szansa i wyzwanie, by doprowadzić klasowego piłkarza do optymalnej formy. ©℗ Wojciech Parada
Fot. pogonszczecin.pl