Rodowity szczecinianin Tomasz Drankowski został dyrektorem sportowym FASE Szczecin. Odpowiedzialny będzie za politykę transferową klubu. Do jego obowiązków należeć będzie opieka nad transferami przychodzącymi oraz wychodzącymi, a także tematy kontraktowe piłkarzy znajdujących się w klubie.
Nowy dyrektor sportowy Pogoni odpowiedzialny był niegdyś za transfery do Pogoni Szczecin japońskich piłkarzy: Takafumi Akahoshiego i Takuyi Murayamy. Przeprowadził też transfer Jakuba Iskry z Pogoni Szczecin do włoskiej SPAL Ferrary.
Tomasz Drankowski odpowiedzialny będzie w FASE za ocenę piłkarskiego potencjału i promocji wychowanków w klubach polskich i zagranicznych. W obecnym oknie transferowym dwóch wychowanków FASE trafiło do klubów włoskich: 16-letni Gracjan Szyszka do SPAL Ferrara, a 18-letni Szymon Emche do Cremonese.
Od roku piłkarzem Torino jest Szymon Matysiak. Bliski transferu do angielskiej Crewe Aleksandria był Kryspin Leśniak, ale na przeszkodzie stanęły względy pozasportowe związane z problemami wewnątrz klubu.
Ponadto kilku zawodników trafiło do topowych polskich akademii. 16-letni Piotr Karwowski został w letnim oknie transferowym piłkarzem Legii Warszawa, rok młodsi od niego Hubert Szulc i Ksawery Kukułka zostali piłkarzami Lecha Poznań i będą w tym klubie grać na poziomie juniora młodszego.
Kolejni piłkarze z rocznika 2004, Kacper Wnorowski i Bartosz Dziemidowicz, dołączyli do starszego o rok Piotra Karwowskiego w Legii i będą stanowić w zespole juniorów młodszych dość silną grupę z FASE. Ponadto piłkarzem Arki Gdynia został Marcel Predenkiewicz, a do zespołu rezerw ŁKS Łódź trafił Adrian Trzepicki.
W czerwcu z wizytą w klubie przebywał dyrektor akademii w Burnley Jonathan Pepper. Przez kilka dni obserwował chłopców z kilku roczników, wypowiadał się o poziomie wyszkolenia w samych superlatywach. Zaproponował czwórce najbardziej utalentowanych tygodniowe testy w Anglii. Pojechali tam: Jędrzej Góral, Jakub Romanik i Bartłomiej Łyczek (wszyscy rocznik 2004) oraz Piotr Pardel (rocznik 2005).
Latem tego roku trenerem drużyny juniorów młodszych został Robert Dymkowski, legendarny niegdyś napastnik Pogoni Szczecin, mający już doświadczenie w pracy z młodzieżą. 11 lat temu wywalczył z juniorami Pogoni Szczecin brązowy medal mistrzostw Polski juniorów młodszych.
Łatwo zauważyć, że najbardziej zdolni chłopcy raczej nie trafiają do pobliskiej Pogoni. Pomiędzy obu klubami panuje, delikatnie ujmując, lekkie napięcie i nie wynika z tego nic dobrego dla szczecińskiej piłki nożnej. (par)