Zgłaszał do Zachodniopomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia usługi stomatologiczne, których nie wykonał lub zrealizował prywatnie za opłatą. Dentysta dopuścił się w ten sposób 300 oszustw. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
- Jak ustalono w ramach prowadzonego śledztwa podejrzany w okresie pomiędzy dniem 5 maja 2008 r., a grudniem 2008 r. wykonując świadczenia stomatologiczne podlegające refundacji w ramach zawartej z Narodowym Funduszem Zdrowia umowy przekazywał nieprawdziwe informacje dotyczące wykonania tych świadczeń - informuje Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. - Podejrzany w sporządzanych, a następnie przekazywanych raportach statystycznych zgłaszał wykonanie usług stomatologicznych, podczas gdy w rzeczywistości nie były one w ogóle zrealizowane, bądź były wykonane prywatnie, za opłatą, a co za tym idzie nie podlegały refundacji Narodowego Funduszu Zdrowia.
W rezultacie podejrzany dopuścił się 300 przestępstw oszustwa (w tym usiłowania), w wyniku których doprowadził Narodowy Fundusz Zdrowia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 46.008 złotych.
Przekazywane przez dentystę dane zweryfikowali pracownicy NFZ i odkryli nieprawidłowości.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia wobec podejrzanego 63-latka. Ten nie był do tej pory karany sądownie. Przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz złożył wyjaśnienia. W toku postępowania prokuratura zastosowała zabezpieczenie majątkowe. Za zarzucane mu przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
(sag)