Do końca maja br. ma być gotowa ekspertyza techniczna budynku przy ul. Armii Krajowej 8b na osiedlu Pyrzyckim w Stargardzie.
Przypomnijmy – 12 maja br. ewakuowano stamtąd 15 rodzin. Budynek zaczął pękać w środku i na zewnątrz. W nocy lokatorzy słyszeli dziwne tąpnięcia i huki. Powiadomili służby. Z samego rana na miejscu pojawili się strażacy, policja, pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, wydziału zarządzania kryzysowego, przedstawiciele miasta i powiatu. Mieszkańców ewakuowano, bo pęknięcia, także na filarach, okazały się duże. Dalsze zamieszkiwanie lokatorów w budynku mogło być niebezpieczne. Za zgodą nadzoru budowlanego w asyście policji i strażaków mogli tego dnia po południu pojedynczo wchodzić do mieszkań, by zabrać najpotrzebniejsze rzeczy.
– Jesteśmy bezdomni! – mówili zrozpaczeni mieszkańcy.
Nadzór budowlany zlecił ekspertom wykonanie ekspertyzy technicznej budynku.
– Po wykonanej ekspertyzie technicznej poprowadzimy procedurę naprawczą budynku – informuje Marta Dąbrowska, pracownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Stargardzie. – Budynek nie kwalifikuje się pod rozbiórkę tylko pod naprawę uszkodzonych elementów. Sprawą zajmie się prokuratura, która będzie ustalać winnych sytuacji. Lokatorzy zapewniają, że wiele razy zgłaszali usterki swojemu administratorowi, który zarządza ich wspólnotą. Ten zapewnia, że reagował.
– Część usterek deweloper usunął, a na pozostałe dostawał wezwania do ich usunięcia w ramach udzielonej rękojmi – mówi przedstawiciel zarządcy budynku przy ul. Armii Krajowej 8b. – W związku z tym, że nie reagował, otrzymał przedsądowe wezwanie w tej sprawie. Oprócz tego administracja z inspektorem budowlanym kontaktowała się też z konstruktorem budynku, który w dokumentacji oświadczył, że budynek nadaje się do użytkowania, a pęknięcia są naturalnym zjawiskiem wynikającym z pracy budynku i należy obserwować blok.
Budynek postawiła ponad 7 lat temu firma etBUD, która wybudowała jeszcze dwa pobliskie budynki w ramach inwestycji osiedle Trzy Słońca. W miniony poniedziałek w Urzędzie Miejskim w Stargardzie odbyło się spotkanie z mieszkańcami ewakuowanymi z bloku na os. Pyrzyckim.
– Od samego początku jesteśmy w kontakcie z lokatorami – zapewnia Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu. – W dniu, w którym musieli opuścić budynek, wszyscy zadeklarowali, że nie potrzebują miejsca schronienia. Od poniedziałku każdy z nich jest w kontakcie z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. To do nich lokatorzy mogą zgłaszać wszelkie potrzeby i oczekiwania. Już teraz wiadomo, że kilka osób będzie korzystało z pomocy psychologicznej oferowanej przez MOPS.
Miasto dodaje, że lokatorom zaproponowano możliwość schronienia się w miejskim hotelu, do czasu wskazania mieszkania komunalnego. – Lokale są właśnie przygotowywane dla lokatorów i niebawem będą im proponowane – mówi rzecznik prezydenta.
Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zaoferowało mieszkańcom wsparcie techniczno-prawne.
– To ważne w obliczu kwestii formalnych, z którymi muszą zmierzyć się stargardzianie z tego budynku – dodaje rzecznik. – Jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, każdy z lokatorów może kontaktować się z pracownikami socjalnymi lub Urzędem Miejskim. Sytuacja jest dynamiczna i tak na nią reagujemy. Robimy co w naszej mocy, aby wesprzeć tych mieszkańców. Na pytania wysłane do dewelopera, dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi. ©℗
Wioletta MORDASIEWICZ