Gmina Police zaplanowała na przyszły rok dochody w wysokości ponad 254 mln złotych, a wydatki na ponad 278 milionów, co oznacza deficyt na poziomie ponad 24 milionów złotych. Ale radni takiego projektu budżetu nie przyjęli. Władze gminy tłumaczyły, że to budżet na przetrwanie. Radni opozycyjni właśnie to „na przetrwanie" wytykali i dowodzili, że są gminy i miasta, które w tych trudnych czasach potrafią „skroić" lepszy budżet.
- Budżet na rok 2023 będzie bardo trudnym budżetem - powiedział burmistrz Polic Władysław Diakun (Gryf XXI). - To będzie rok na przetrwanie. Zmiany społeczno-gospodarcze, wynikające m.in z pandemii COVID-19 oraz wojny na Ukrainie, mają wpływ na bardzo wysoką inflację. Wzrost cen nośników energii powoduje zwiększenie kosztów funkcjonowania naszej gminy. Zwiększenie w 2023 roku minimalnego wynagrodzenia w znaczący sposób powoduje wzrost wydatków w wielu sferach działalności. Zmiany w systemie podatkowym, dotyczące podatku dochodowego w ramach Polskiego Ładu, z jednej strony mają wspierać najmniej zarabiających, ale z drugiej strony powodują zmniejszenie dochodów dla naszej gminy. Według Związku Miast Polskich gmina Police w latach 2019 - 2023 straci kwotę 40 milionów 797 tysięcy 393 zł, po uwzględnieniu rekompensat. Zmieniono także system ustalania i przekazywania dochodów z tytułu PIT i CIT dla samorządów, co negatywnie wpłynęło na stan finansów. Dlatego zmuszony byłem ograniczyć wydatki w wielu zadaniach w stosunku do zgłaszanych potrzeb.
Burmistrz też przypomniał, że wcześniej radni nie zgodzili się na podniesienie podatków od nieruchomości oraz środków transportowych.
- Taki budżet podobać się nie może, bo po prostu dochody bieżące są stanowczo za niskie do naszych potrzeb - mówiła Ewa Ignaczak (KO - w gminie w koalicji z Gryf XXI). - Cieszą inwestycje, bo jak na Police jest ich sporo: przebudowa MOK-u czy budowa budynku komunalnego. Ale bez środków zewnętrznych o tych inwestycjach moglibyśmy zapomnieć. W związku z tym, głosując za budżetem lub przeciwko budżetowi, miejcie świadomość, czym na dzień dobry dysponujemy. Oczywiście, że liczę, że dochody bieżące będą znacznie powiększone o nadwyżkę z lat ubiegłych i wolne środki. Ale co roku tak było. A na przyszły rok dochody bieżące planowane są o milion niższe niż były planowane na 2018 rok.
- Mam wrażenie, że ten budżet czuje trochę występ naszej reprezentacji (na mistrzostwach świata - red.) - mówił Artur Echaust (radny niezależny, do niedawna był z rządzącego w gminie Gryfa XXI). - Na początek wszystko idealnie, mamy przecież gwiazdy piłki, trenera, mamy koncepcję, ale po kilku występach oczy zaczynają krwawić i zaczynamy mieć powoli dość tego, co nam prezentuje, i cieszymy się, że te męczarnie się kończą, i zaczynamy się skupiać na tych najlepszych, w przypadku mistrzostw Argentynie i Francji, a tutaj chociażby gminie Dobra, która ostatnio stała się najlepszą gminą w naszym województwie w wielu kategoriach.
Radny porównał budżet gminy Dobra z budżetem Polic. Wskazał na większe zaangażowanie w Dobrej środków m.in. na inwestycje (w tym drogowe). Wytykał niezrealizowane w Policach zadania, o które postulował wraz z radnym Sławomirem Kajkowskim (niezrzeszony, też opuścił Gryfa XXI), np. zmianę organizacji funkcjonowania linii samorządowej, zmiany systemu modernizacji i napraw dróg gruntowych w gminie Police, sposobu finansowania stowarzyszeń, przebudowy obiektu kulturalno-sportowego w Trzebieży, zwiększenia poziomu wynagrodzeń w administracji oświatowej i publicznej, utworzenia punktu paszportowego, nauki języka angielskiego w sołectwach.
- Klub Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował przeciwko projektowi budżetu na 2023 rok - ogłosił radny Kamil Olszewski (PiS). - Miałem argumentować tę decyzję, ale burmistrz i wiceburmistrzowie uprzedzili mnie i tej argumentacji przedstawiać nie muszę. Zrobiliście to państwo za mnie, wyszczególniliście wszystkie mankamenty tego budżetu. Stwierdziliście że budżet jest trudny, że to budżet na przetrwanie. W pracy komisji budżetu również takie słowa z ust naczelników wydziałów padały. Nie wyszczególniliście żadnych mocnych stron tego budżetu, perspektyw na poprawę. Być może lepiej by było, gdybyśmy zamiast do Związku Gmin Polskich po różne analizy i wyliczenia jeździli do gmin, które świetnie sobie radzą i ten budżet konstruują na miarę trudnych czasów.
Radny Grzegorz Ufniarz (niezrzeszony, także opuścił wcześniej Gryf XXI) zwracał uwagę na potrzebę szukania oszczędności, tam gdzie są możliwe. I zapowiedział, że tego budżetu nie poprze.
- Są takie sfery, gdzie większe zaangażowanie i bardziej elastyczne podejście mogłoby przynieść pewne korzyści - mówił. - Na ostatniej komisji oświaty usłyszeliśmy, że ośrodek w Trzebieży od lat przynosi regularnie pół miliona deficytu, tyle dopłacają mieszkańcy. Była koncepcja, żeby ten ośrodek sprzedać, zarobić na nim, doprowadzić do tego, że przyjdzie inwestor i zacznie płacić podatek od nieruchomości. Można by było zyskać pół miliona oszczędności, a być może jednorazowo dodatkowe pieniądze ze sprzedaży.
- Wszystko można mówić, co powinno się zrobić. Powiedzcie, co wasza inicjatywa zrobiła tu w gminie, co powstało z waszej inicjatywy, jakaś droga, jakiś przystanek, czy powstało wiele inwestycji w terenie - odpowiadał radnym, którzy odeszli z Gryfa XXI burmistrz. - Nic nie powstało. Powstała tylko propaganda i ona idzie do społeczności lokalnej.
- Zamożny dom, uprzemysłowiona gmina, wiele możliwości, świetny start na początku lat dziewięćdziesiątych; i tak wydawała te pieniądze, wydawała... - mówił Krystian Kowalewski ("Projekt Police"). - Przez lata m.in. ja i nasz klub zgłaszaliśmy uwagi, że wydatki rosną dużo szybciej niż przychody. I się okazuje, że ta nasza żona tak przez lata rządzi, że nie ma pieniędzy.
- Ten dokument ma swoje plusy i minusy, ale też odzwierciedla warunki, w jakich został stworzony - mówił Damian Walczak (KO). - Uważam jednak, że zawsze na koniec dnia warto się kierować zdrowym rozsądkiem i nie do końca warto przekreślać dorobek samorządu. Ten dorobek był tworzony przez wiele lat i dzisiaj jesteśmy na zakręcie, który musimy jakoś pokonać. Musimy przez ten budżet przejść razem. Nie jest rozwiązaniem głosowanie przeciwko niemu, musimy kontynuować codzienną pracę tej gminy, realizować założone inwestycje, zapewnić środki dla rad osiedli, dla rad sołeckich, zachować pewną ciągłość w działaniu.
Za przedstawionym projektem budżet zagłosowało 9 radnych, a 11 było przeciw. ©℗
Agnieszka Spirydowicz