Nowoczesny budynek dla oddziałów i poradni chorób zakaźnych powstaje na terenie szpitala wojewódzkiego w Szczecinie – przy ul. Arkońskiej. Jego budowa ruszyła 13 miesięcy temu. To w tym budynku będą w przyszłości funkcjonowały wszystkie oddziały i poradnie chorób zakaźnych - dla dorosłych i dla dzieci - które teraz są rozsiane na terenie placówki. Na dachu powstała już konstrukcja lądowiska dla śmigłowców, a większość robót toczy się obecnie wewnątrz budynku.
Przeprowadzki oddziałów i poradni zakaźnych można się spodziewać pod koniec przyszłego roku. Budowa przebiega zgodnie z harmonogramem. Po jej zakończeniu pacjenci będą przyjmowani w dwóch niezależnych punktach przyjęć SOR (zakaźnych) – pediatrycznym i dla osób dorosłych. Oba mają być dostępne na parterze. Dodatkowo na tej samej kondygnacji znajdą się poradnie specjalistyczne. Na pierwszym piętrze zaprojektowano oddział dziecięcy obserwacyjno-zakaźny. Na drugim i trzecim będą oddziały zakaźne dla dorosłych. Kolejne piętra – czwarte i piąte – przeznaczone zostaną na zaplecze socjalne, administracyjne oraz sale szkoleniowe dla studentów.
Budynek został tak zaprojektowany, aby umożliwiał bezpieczne przyjmowanie i leczenie pacjentów z chorobami zakaźnymi – są w nim odpowiednie rozwiązania komunikacyjne, śluzy, izolatki czy pomieszczenia do dekontaminacji. Będzie też podłączony do systemu poczty pneumatycznej, co oznacza, że pobierane do badań próbki krwi i inne będzie można wysłać bezpośrednio do laboratorium znajdującego się w innej części szpitala. Na dachu zaś już powstało lądowisko dla śmigłowców ratunkowych - jest ono właściwie wyniesione nad dachem, ma instalację podgrzewania, aby można było bez problemów korzystać z niego także zimą, przy oblodzeniu.
- Powstaje wreszcie budynek, na który zakaźnictwo zasługuje - mówiła podczas poniedziałkowej wizytacji na budowie Małgorzata Usielska, dyrektor szpitala. - To nie jest też budynek bardzo duży, jeżeli weźmiemy pod uwagę, ile mieliśmy łóżek zakaźnych w szpitalu (podczas pandemii - red.), że momentami 480 łóżek było zajętych przez chorych na COVID. Ale infrastruktura jest tak pomyślana, że gdyby taka sytuacja się powtórzyła to mamy bardzo dobre połączenie z pozostałą częścią szpitala. Marzyliśmy o tym budynku, marzyliśmy, żeby wreszcie zakaźnictwo znalazło swoje miejsce.©℗
Więcej na ten temat w „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 5.12.2022 r.
(sag)