Kapryśna pogoda nie sprzyja imprezie plenerowej z okazji Dnia Dziecka, która po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, powróciła w środę do Szczecina. Na szczęście słońce wyszło na czas rozpoczynającego wydarzenie Szczecińskiego Poloneza Maturzystów. Po raz drugi na Jasnych Błoniach maturzyści zatańczyli ten polski taniec narodowy. Jak zapowiedział prezydent miasta, Piotr Krzystek, taki polonez ma się odbywać co roku.
Do Szczecińskiego Poloneza Maturzystów, który był próbę bicia rekordu Polski w liczbie par tańczących jednocześnie z Zespołem Pieśni i Tańca Ziemi Szczecińskiej „Krąg”, dołączyli nie tylko licealiści, ale też ich nauczyciele, dyrektorzy szkół, rektorzy uczelni oraz liczni szczecinianie, którzy przyszli właśnie na spacer i na imprezę plenerową.
W pierwszej parze, prowadzącej korowód tańczących, była Joanna Leszczyńska, dyrektorka Wydziału Kultury szczecińskiego magistratu oraz Dominik Kobiak z zespołu "Krąg". Niestety, nie udało się pobić rekordu Polski, choć tańczących było ponad pół tysiąca.
Po polonezie na scenie odbywały się pokazy artystyczne, wystąpił choćby Zespół Pieśni i Tańca „Szczecinianie”. ©℗
(MON)
Film: Monika Gapińska