Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałkowy (16 maja) wieczór w koszalińskim Parku Wodnym. 18-letni uczeń jednego z miejscowych liceów wybrał się na basen, aby popływać. Gdy wszedł do wody nic nie wskazywało na to, że będą to jego ostatnie chwile życia.
W pewnym momencie zauważono, że chłopak zasłabł. Ratownicy wyciągnęli go spod wody. Ponieważ nie dawał oznak życia natychmiast przystąpili do reanimacji. Na miejsce wezwano ekipę pogotowia ratunkowego, która ją przejęła. 18-latka przetransportowano do szpitala. Niestety tam zmarł. Zwłoki młodego mężczyzny prokuratura zabezpieczyła do badań sekcyjnych. Policja sprawdza monitoring próbując ustalić, co się dokładnie stało. Wcześniej rozpytywano o to świadków tragedii. Przyczyny tragedii wyjaśni wszczęte postępowanie.
(pw) ©℗