Sobota, 21 września 2024 r. 
REKLAMA

Finaliści konkursu "Cały Szczecin w kwiatach". Podwórko zyskało nowe życie

Data publikacji: 25 sierpnia 2021 r. 13:42
Ostatnia aktualizacja: 16 września 2021 r. 23:13
Finaliści konkursu "Cały Szczecin w kwiatach". Podwórko zyskało nowe życie
Fot. Ryszard PAKIESER  

Kiedyś parkowały tu stare samochody, a teren był błotnisty i zaśmiecony. Miał tu powstać parking bez żadnej zieleni. Jednak dzięki panu Dariuszowi Filipowiczowi, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, podwórko przy ulicy Targ Rybny w Szczecinie stało się przyjemnym i spokojnym miejscem dla wszystkich mieszkańców.

– Gdy widziałem przez okno cały ten bród i bagno, postanowiłem coś z tym zrobić – mówi pan Dariusz. – Najtrudniejszym zadaniem było przekonanie wszystkich mieszkańców do mojego projektu. Na szczęście się zgodzili i wspólnie możemy cieszyć się nowym, pięknym podwórkiem.

Pan Dariusz zwraca uwagę, że teren był bardzo grząski i podmokły. Sama melioracja pochłonęła ogrom czasu i kosztowała dużo wysiłku.

– Niektórym mieszkańcom woda zbierała się w piwnicy – opowiada. – Pierwszym i w zasadzie najważniejszym etapem było odwodnienie, całkowite wyprowadzenie wody z podwórka oraz stworzenie gruntu, który nie będzie się zapadał. Ponad rok zajęło nam osuszanie terenu. Cały projekt kosztował 250 tysięcy złotych. Każdy z mieszkańców dołożył swoją cegiełkę. Postanowiliśmy zainwestować m.in. w zieleń.

Teraz podwórko robi wrażenie. Wygląda stylowo i gustownie. Po dawnym błotnistym terenie pozostały już tylko niemiłe wspomnienia mieszkańców, w tym pana Dariusza, który robi wszystko, by było tu coraz piękniej. Między chodnikami rosną m.in.: tuje, kaliny, jarzębiny, sosna oraz kwiaty. Glebę osłaniają żwir i kamienie ozdobne. W samym centrum podwórka znajduje się śmietnik, który jest nieodzownym elementem w przestrzeni osiedlowej.

– Nie da się uniknąć wznoszenia takiej budowli, bo przecież gdzieś trzeba składować odpady – tłumaczy pan Dariusz. – Sąsiedztwo śmietnika na podwórku nie jest jednak uciążliwe. Został on skutecznie zamaskowany bujną zielenią, zwłaszcza bluszczem i różą pnącą.

Ponadto w ogóle nie czuć przykrych zapachów. Na podwórku znajduje się również miejsce do odpoczynku bądź pogawędki z sąsiadem przy kawie lub herbacie. W tym celu postawiono stolik i krzesełka.

– To miejsce ciągle się zmienia, jest jeszcze sporo planów, chcemy posadzić tutaj więcej kwiatów i krzewów i zamontować ławeczki – mówi pan Dariusz. – Chcemy zrobić wszystko, by nasze podwórko stawało się coraz piękniejsze. Najgorsze już za nami. Z optymizmem patrzymy w przyszłość.

Kamil KRUKOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Malgorzata
2021-09-16 23:09:49
Super

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA