Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie pod batutą Runego Bergmanna zagrała w piątkowy wieczór (27 kwietnia) dzieła wybitnego francuskiego kompozytora i pianisty Maurice’a Ravela.
W części pierwszej koncertu melomani usłyszeli przepełniony – niczym u Gershwina – jazzowymi fascynacjami Koncert fortepianowy G-dur. W roli solistki wystąpiła młoda i niezwykle utalentowana pianistka Rozalia Kierc. Natomiast w części drugiej szczecińscy filharmonicy wykonali poemat choreograficzny La Valse, czyli wspomnienie roztańczonego Wiednia z czasów Kongresu, a także kultową kompozycję - Bolero, wypełnioną echem dźwięków zasłyszanych ongiś przez autora w rodzinnym Kraju Basków.
(g)
Fot. Marta Teszner