Uniwersytet Szczeciński znowu wprowadził dydaktykę online. Nauka w tej formule ma być prowadzona do 3 lutego.
W komunikacie prorektora do spraw kształcenia przeczytamy: "Zajęcia dydaktyczne i inne aktywności odbywają się za pośrednictwem platformy Microsoft Teams, zgodnie z rozkładem zajęć przyjętym na studiach na danym kierunku, w Szkole Doktorskiej US, na studiach doktoranckich, studiach podyplomowych i kursach. Wykorzystanie innych metod i technik kształcenia na odległość wymaga indywidualnej zgody dziekana wydziału".
Oczywiście nie wszystkie zajęcia da się przeprowadzić na odległość. Stąd taki zapis: "Zajęcia dydaktyczne, które nie mogą być realizowane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, w szczególności zajęcia praktyczne typu laboratoria, zajęcia terenowe itp. mogą być prowadzone w formie bezpośredniego kontaktu, za zgodą dziekana wydziału i po uzyskaniu pozytywnej opinii samorządu studenckiego".
US w tym semestrze już wprowadzał zajęcia online. Odbywały się od 20 grudnia do 10 stycznia. Potem studenci wrócili w mury uczelni. Jak widać, nie na długo. Sytuacja pandemiczna w Polsce w ostatnich dniach gwałtownie się pogarsza - ze względu na Omikron, wyjątkowo zaraźliwą mutację koronawirusa.
Kilka tygodni zajęć zdalnych mieli studenci Akademii Morskiej. Stacjonarna nauka na tej uczelni została przywrócona w styczniu. W Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w trybie online uczyli się studenci Wydziału Elektrycznego - w grudniu.
Akademia Sztuki funkcjonuje w trybie hybrydowym. Pomorski Uniwersytet Medyczny w tym semestrze działa bez zmian, stacjonarnie.©℗
(as)