Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin) przegrała z mistrzynią świata z 2014 roku Rosjanką Zenfirą Magomedalijewą na punkty 0:3 w środowym finale wagi +81kg mistrzostw Europy w boksie w Sofii.
Tak jak się spodziewałem, Rosjanka mądrzej rozegrała taktycznie pojedynek. Sylwia niepotrzebnie wycofywała się po ataku i dawała miejsce rywalce na zadawanie ciosów prostych. Serca szczeciniance do walki nie zabrakło, ale długa przerwa w startach zrobiła swoje. Mimo wszystko Kusiak wróciła do boksu w dobrym stylu i może być z siebie zadowolona. Wyeliminuje błędy i będziemy mieli z niej pociechę - powiedział trener reprezentacji Paweł Pasiak, który ze względu na kłopoty zdrowotne nie mógł pojechać do Bułgarii.
Sylwia Kusiak w drodze do finału stoczyła tylko jedną walkę. W półfinale pokonała medalistkę mistrzostw świata, doświadczoną 34-letnią Turczynkę Sennur Demir. (par)