Podczas gali zawodowego boksu w Nysie walką wieczoru było spotkanie pochodzącego z Wałcza byłego mistrza świata Krzysztofa Głowackiego z Ukraińcem Siergiejem Radczenko w wadze junior ciężkiej. Po emocjonującym pojedynku wygrał pięściarz zachodniopomorski.
Rywal „Główki" starał się dorównać utytułowanemu przeciwnikowi i w piątej rundzie Ukrainiec po serii uderzeń posłał naszego pięściarza na deski. Bokser z Wałcza pokazał jednak, że nie raz potrafi wychodzić z groźnych opresji. Przetrwał kryzys i szybko odzyskał przewagę. Po emocjonującej, ósmej rundzie, sędziowie jednomyślnie przyznali zwycięstwo Krzysztofowi Głowackiemu.
Podczas gali walczył też drugi pięściarz zachodniopomorski, szczecinianin Paweł Stępień, który w wadze półciężkiej zwyciężył jeszcze efektowniej, bo w piorunującym stylu przez nokaut w połowie pierwszej rundy. Jego przeciwnik 33-letni Benson Mwakyembe z Tanzanii nie miał w tym pojedynku praktycznie nic do powiedzenia... (mij)