Koszykarski klub MKS Dąbrowa Górnicza poinformował, że jego nowym zawodnikiem będzie dotychczasowy gracz Kinga Szczecin Darrell Harris. Tym samym jasne stało się, że popularny "Darek" w sezonie 2019/2020 nie będzie reprezentował barw Kinga Szczecin.
- Chciałbym podziękować wszystkim kibicom. Przez te trzy sezony traktowali mnie bardzo dobrze. Byli ze mną zarówno przy wzlotach, jak i upadkach. Dziękuję za wszystko. Koszykówka, to biznes, a ja jestem szczęśliwy, że dostanę kolejną szansę, aby pokazać się w EBL. Czas, który spędziłem w Szczecinie był świetny. Pierwszy sezon, był pierwszym rokiem Kinga w ekstraklasie. Drużyna rosła, organizacja uczyła się najwyższej klasy rozgrywek. Z każdym rokiem zespół był lepszy. Była faza play-off. Dla mnie to świetne doświadczenie. Teraz, gdy przyjadę do Netto Areny z MKS-em Dąbrowa Górnicza, to na początku będzie mi towarzyszyć dziwne uczucie. To był mój drugi dom, ale będę miał do wykonania swoją pracę - mówi Darrell Harris.
Harris występował w szczecińskim klubie łącznie przez trzy lata, stał się niejako małą legendą klubu. Po raz pierwszy trafił do Szczecina w roku 2014 i występował w Kingu przez jeden sezon. po raz drugi został graczem Kinga dwa sezony temu i grał dla szczecińskiej publiczności przez dwa lata.
Harris ma 35 lat, w polskich klubach występuje już przez 10 lat, a najwięcej czasu spędził w klubach z województwa zachodniopomorskiego. Przez pierwsze trzy sezony reprezentował barwy Kotwicy Kołobrzeg, przez kolejne dwa grał dla AZS Koszalin, którego poprowadził do największych w historii klubu sukcesów zdobywając brązowy medal.
Harris zadomowił się w naszym kraju na tyle, że ożenił się z Polską, a od dwóch lat ma polskie obywatelstwo. MKD Dabrowa będzie dla niego pierwszym polskim klubem poza naszym regionem. (par)
Fot. R. Pakieser