Niezwykle udane dla zachodniopomorskich lekkoatletów były rozegrane w Lublinie mistrzostwa Polski. Zawodnicy ze Szczecina, Goleniowa, Stargardu i Koszalina przywieźli z zawodów w Lublinie dziesięć medali.
Ze swojego występu najbardziej zadowolona może być Małgorzata Hołub-Kowalik (Bałtyk Koszalin), która wynikiem 51.18 pobiła rekord mistrzostw Polski i uzyskała czwarty wynik w historii polskiej lekkiej atletyki.
Z ponad trzema sekundami przewagi na kolejną zawodniczką wbiegała na linię mety biegu na 1500 m Sofia Ennaoui (MKL Szczecin). Rezultat szczecinianki 4:13,32 i tak było 11 sekund gorszy od najlepszego wyniku w tym roku.
- Najważniejsze dla mnie jest, że mój trener był bardzo ze mnie zadowolony. Oszczędzałam się trochę, bo ostatnie 50 m starałam się już cieszyć tym sukcesem ze wszystkimi kibicami. Za dwa dni startuję w Diamentowej Lidze, robimy zatem trening przed mistrzostwami Europy, gdzie też będę biegać z jednym dniem odpoczynku. Zobaczymy jak to wyjdzie - mówiła po biegu Sofia Ennaoui.
Ze złota na 300 m z przeszkodami cieszył się Krystian Zalewski (UKS Barnim Goleniów) 8:40.45. Najszybszy na 400 m przez płotki był nowy zawodnik MKL Szczecin Patryk Dobek (49.16), który jako jedyny w stawce złamał barierę 50 sekund. Paulina Kaczyńska (WMLKS Pomorze Stargard) wywalczyła tytuł mistrzyni Polski na 5000 m (16:25.46) i była trzecia na 1500 m (4:17.13).
Rywalizację na 800 m (1:50.27) wygrał wychowanek Ósemki Police Marcin Lewandowski, który w mistrzostwach Polski pobiegł sześć sekund wolniej niż dwa dni wcześniej na mityngu Diamentowej Ligi w Monako. Trzeci na tym dystansie był Michał Rozmys z Barnima Goleniów (1.51,02). Rozmysł wywalczył na MP jeszcze drugi brąz na 1500 (3:46,78).
W pojedynku dwóch najlepszych polskich tyczkarzy Piotr Lisek (OSOT Szczecin)przegrał złoto z Pawłem Wojciechowskim. Obaj skoczyli wprawdzie po 5.70, ale szczecinianin miał jedną więcej nieudaną próbę w całym konkursie.©℗(woj)