29 – letni Takafumi Akahoshi powrócił do treningów. Obecny sezon rozpoczął się dla Japończyka bardzo pechowo. Zaledwie po kwadransie inauguracyjnego meczu z Lechem w Poznaniu, rozgrywający szczecińskiego zespołu doznał kontuzji. Była ona spowodowana brutalnym wejściem Abdula Aziza Tetteha, który za przewinienie nie zobaczył nawet żółtej kartki, a powinien czerwoną.
Pierwsza diagnoza była druzgocąca. Brano pod uwagę ewentualność, że Akahoshi może nawet pauzować przez całą rundę. Ostatecznie uraz nie okazał się na tyle groźny. Wykluczył z gry w rozgrywkach ligowych piłkarza na okres trzech tygodni.
Piłkarz wziął udział we wtorkowym treningu pierwszej drużyny i może być już brany pod uwagę przy ustalaniu składu na najbliższy sobotni mecz z Górnikiem Łęczna. Mało jednak prawdopodobne, by w tym spotkaniu wystąpił od pierwszej minuty. (p)