Bałtyk Gdynia – Pogoń II Szczecin 1:0 (0:0); 1:0 Letniowski (51).
Na ostatni mecz tej jesieni, czyli zaległy pojedynek z Bałtykiem, rezerwy Pogoni pojechały w odmłodzonym składzie, z zaledwie dwoma zawodnikami z ekstraklasowego zaplecza, bramkarzem Bursztynem i Kowalczykiem.
Od pierwszych minut przewagę osiągnęli gospodarze, a efektem była poprzeczka po strzale Kuzimiskiego i dobra okazja strzelecka Kołodziejskiego oraz obroniony rzut wolny przez Bursztyna. Niestety, wkrótce po przerwie, po niefortunnym wybiciu piłki przez jednego ze szczecinian, piłkę otrzymał Letniowski i mocnym strzałem w okienko rozstrzygnął losy spotkania.
Po starcie bramki młodzi portowcy rzucili się do odrabiania strat, a najlepszą okazją do wyrównania miał Kowalczyk, który mając przed sobą jedynie bramkarza, przeniósł piłkę nad poprzeczką. W końcówce spotkania gra się wyrównała i toczyła głównie w środkowej strefie. Pogoń atakowała choć bez powodzenia, a gospodarze szukali swoich szans w kontrach.©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser