II liga piłkarska: SIARKA Tarnobrzeg - BŁĘKITNI Stargard 0:1 (0:0); 0:1 Brzeziański (85 karny).
BŁĘKITNI: Rzepecki - Patrzykąt, Błyszko, Ogrodowski, Rogala - Starzycki (75 Karmański), Shimmura, Cywiński, M. Kwiatkowski, A. Kwiatkowski - Brzeziański.
Podopieczni trenera Adama Topolskiego grają w tym sezonie seriami; po inauguracyjnej porażce, mieli cykl punktowanych spotkań, po czym zdarzył się im ciąg porażek przeplecionych jednym remisem, a teraz wygrali drugie kolejne spotkanie i kibice Błękitnych liczą, że zwycięski serial będzie kontynuowany...
W sobotę biało-niebiescy odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo zdobywaj bardzo cenne trzy punkty w Tarnobrzegu pokonując miejscową Siarkę, która przed laty występowała w ekstraklasie. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 85 minucie meczu strzałem z rzutu karnego Brzeziański, a jedenastka podyktowana została za faul na Cywińskim.
Mecz w Tarnobrzegu nie należał do najładniejszych, a kibice zobaczyli wiele ostrych zagrań, czego konsekwencją było aż 12 żółtych kartek, w tym siedem dla zawodników Siarki i pięć dla stargardzian.
Spotkanie toczyło się głównie w środkowej części boiska, a akcje obu drużyn kończyły się w okolicach pola karnego, zaś tzw. czystych pozycji strzeleckich praktycznie nie oglądaliśmy.
Gdy wszystko wskazywało już na to, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, w 84 minucie meczu w polu karnym gospodarzy sfaulowany został Cywiński, a po gwizdku arbitra, który zdecydowanie wskazał na wapno, pewnym egzekutorem okazał się Brzeziański.
W następną sobotę (o godz. 15) Błękitni na własnym stadionie będą podejmować kolejny zespół, który ma w swym dorobku występy w ekstraklasie, czyli Radomiaka Radom i mają nadzieję kontynuacji serii wygranych. ©℗ (mij)