27-letni Adam Gyurcso zdobył swoją czwartą i piątą bramkę w ósmym meczu w lidze chorwackiej. Wypożyczony z Pogoni Szczecin węgierski skrzydłowy jest wypożyczony do Hajduka Split, dla którego strzelił dwa gole w środowym, zwycięskim meczu z Cibalią 4:0 (2:0).
Gyurcso zaaklimatyzował się w Hajduku znakomicie. W ośmiu meczach nie tylko zdobył już pięć goli, ale zaliczył też trzy asysty. Do tego można jeszcze dodać gola w towarzyskim, okolicznościowym meczu z Górnikiem Zabrze i dwie bramki w zimowym sparingu z AS Trencin.
Gyurcso bardzo szybko przebił swoje osiągnięcia z rundy jesiennej, kiedy był jeszcze piłkarzem Pogoni Szczecin.W drużynie, która zajmowała ostatnie miejsce Gyurcso zdobył dwa gole i poprawił dwoma asystami, przy czym dwa gole zaliczył po strzałach z rzutów karnych.
Gyurcso mimo marnych statystyk w rundzie jesiennej i tak pod tym względem należał do czołowych piłkarzy w Pogoni. Po jego grze w Hajduku i występach przed przyjściem do Pogoni ewidentnie widać, że piłkarz wyraźnie w szczecińskim klubie nie zaaklimatyzował się i nie pokazał swoich możliwości i potencjału.
Węgierski skrzydłowy jest do Hajduka wypożyczony z opcją pierwokupu, kontrakt z Pogonią ma ważny do 30 czerwca 2019 roku. (par)