Ze złamaną ręką zakończył mecz z Górnikiem Łęczna Adrian Henger. 20-letniego bramkarza Pogoni Szczecin czeka przerwa w treningach i grze.
Golkiper złamania doznał prawdopodobnie w drugiej połowie spotkania. Zawodnik dokończył jednak pojedynek. Nawet po ostatnim gwizdku nie był świadomy złamania. Ból i efekty zderzenia pojawiły się dopiero w nocy.
- Już za chwilę mecz z Jagiellonią. Chcemy wyjść maksymalnie skoncentrowani na ten mecz, zagrać agresywnie i po prostu wygrać, bo Puchar Polski też jest tak samo ważny jak liga – mówił bezpośrednio po meczu.
Było to drugie spotkanie Hengera w Lotto Ekstraklasie.
Henger, podobnie jak Seiya Kitano i tak nie mógłby wystąpić w środowym meczu pucharu Polski. Obaj wiosną grali w tych rozgrywkach w drużynie rezerw i wykluczyli się jednocześnie z występów w pierwszej drużynie. (par)
Fot. R. Pakieser