23-letni wychowanek Salosu Szczecin Patryk Lipski grać będzie w nowym sezonie w drużynie mistrza Chorwacji HNK Rijeka. Piłkarz kontraktu jeszcze nie podpisał, ale jest tego bardzo bliski. Ostatnio oglądał z bliska mecz swoich nowych kolegów z zespołem NK Rudes.
To bardzo zaskakujący transfer, ale może się okazać całkiem rozsądny. Drużyna z Rijeki, to sensacyjny mistrz Chorwacji, który zdystansował takie kluby, jak Hajduk Split, czy Dinamo Zagrzeb.
Drużyna z Rijeki świetnie spisuje się w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. W III rundzie eliminacji Chorwaci zremisowali na wyjeździe z FC Salzburg 1:1, który jest wyżej notowany z jednym z najwyższych współczynników punktowych (wyższym od Legii) i stoją przed dużą szansą awansu do IV rundy.
Jeżeli tak się stanie, to nawet w przypadku porażki w IV rundzie, zagrają w fazie grupowej Ligi Europy. Może się jednak okazać, że Lipski zostanie pierwszym w historii wychowankiem szczecińskiego klubu, który zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Lipski ma zastąpić w Rijece Franko Andrijesica, który latem tego roku został sprzedany do belgijskiego Gent za kwotę 4,25 mln euro. Kontrakt wydaje się być zaskakujący, ale ruch piłkarza ciekawy i przemyślany z dużą perspektywą gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Patryk Lipski od 11 maja jest wolnym zawodnikiem. Jego kontrakt z Ruchem Chorzów został rozwiązany z winy klubu. Przyczyną było niewywiązywanie się klubu ze zobowiązań finansowych wobec piłkarza. W ostatnim sezonie w barwach „Niebieskich” zagrał w 30 spotkaniach. Strzelił w nich pięć goli i zanotował siedem asyst. (par)
Fot. R. Pakieser