23-letni wychowanek Salosu Szczecin Patryk Lipski najprawdopodobniej trafi wkrótce do jednego z klubów zagranicznych. Piłkarz rozwiązał kontrakt z Ruchem Chorzów z winy klubu, ma kartę na ręku i może przebierać w ofertach.
Już w okresie letnim poprzedniego roku Lipski miał poważną ofertę z Lechii Gdańsk. Klub znad morza oferował Ruchowi za piłkarza 1,5 mln zł., a piłkarzowi proponował pensję w wysokości 60 tys zł. Transferowi sprzeciwił się jednak trener Waldemar Fornalik, który na Lipskim chciał budować siłę drużyny.
Dziś Lipski jest wolnym piłkarzem i może liczyć na znacznie bardziej atrakcyjną ofertę, jak rok temu z Lechii. Raczej małe są szanse na to, że wyścig o młodzieżowego reprezentanta Polski wygra któryś z polskich klubów.
Belgijskie media spekulują, że zawodnikiem poważnie zainteresowany jest Anderlecht Bruksela, który latem straci najprawdopodobniej swojego najlepszego i najbardziej utalentowanego pomocnika Youriego Tielemansa i chce go zastąpić piłkarzem ze Szczecina.
Belgia, to był kierunek, jaki obrał też inny były zawodnik Salosu Filip Starzyński. W znacznie słabszym klubie od Anderlechtu, Lokeren nie zdołał się jednak przebić i wrócił do Polski, ale nie do żadnego z topowych klubów, ale do Zagłębia Lubin.
O pozyskaniu Lipskiego mówi się też w kontekście niemieckiego Mainz i francuskiego Nantes. W tym ostatnim grał w kończącym się sezonie inny były piłkarz Ruchu Mariusz Stępiński i nie poradził sobie. (par)
Fot. R. Pakieser