Rozmowa z Karolem Danielakiem - piłkarzem Pogoni Szczecin
KAROL Danielak, to największy wygrany pierwszych dwóch kolejek w drużynie Pogoni Szczecin. W trakcie przygotowań spekulowano nawet, że piłkarz zostanie wypożyczony. Do składu po kontuzjach wrócili: Takuya Murayama i Patryk Małecki i pozyskano kolejnego skrzydłowego Miłosza Przybeckiego.
- Poprzednią rundę też pan rozpoczął w wyjściowym składzie. Później już jednak takim zaufaniem trenerzy pana nie obdarzali. Czy obecnie będzie inaczej ?
- Wszystko może się zdarzyć, ale mam nadzieję, że na dłużej utrzymam miejsce w wyjściowym składzie. W okresie przygotowawczym nawet na moment nie zwątpiłem w to, że stać mnie na walkę o wyjściowy skład. Opłaciło się, teraz trzeba to miejsce utrzymać.
- Tak szczerze, to nie był pan faworytem do obsadzenia miejsca na skrzydle.
- Drużyna trochę się zmieniła, a ja wciąż w niej tkwiłem. To był dla mnie wystarczający powód, by ciągle wierzyć w grę od początku. Oczywiście wiem, że w drużynie są piłkarze bardziej doświadczeni, ograni, ale ja też mam swoje atuty i chcę je w każdym meczu pokazywać. ©℗ (p) Fot. R. Pakieser
Cały wywiad w magazynowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.