Mateusz Matras nie wróci do Pogoni Szczecin. Kibice szczecińskiego klubu liczyli na to, że 26-letni defensywny pomocnik trafi w rundzie wiosennej na zasadzie wypożyczenia do drużyny Kosty Runjaica. Nic takiego jednak nie nastąpi.
Matras to defensywny pomocnik, a takich w drużynie jest obecnie całkiem sporo. Przede wszystkim znakomicie rozwinął się Jakub Piotrowski, a klub liczy na to, że 20-letni reprezentant Polski poczyni kolejne postępy i stanie się jeszcze lepszym piłkarzem.
W Pogoni ważny kontrakt do czerwca 2020 roku ma Tomasz Hołota i nie zanosi się na to, żeby miał zimą odejść. Pogoń latem ściągnęła tego piłkarza z myślą o zastąpieniu nim Mateusza Matrasa. Hołota Matrasa nie zastąpił i przegrał rywalizację z młodszym o sześć lat Piotrowskim. W drużynie są jeszcze: Rafał Murawski i Kamil Drygas. Nie należy się zatem spodziewać wzmocnień na pozycji defensywnego pomocnika. Pogoń potrzebuje piłkarzy na inne pozycje.
Dominik Klekowski – dziennikarz portalu Weszlo.com poinformował, że Matras jest bliski powrotu do Piasta Gliwice. To w tamtym klubie debiutował w ekstraklasie, stamtąd trafił do Pogoni jako anonimowy gracz i w Szczecinie rozwinął się na tyle, że zechciała go mieć u siebie Lechia Gdańsk.
Matras miał bardzo nieudaną rundę jesienną. Rozpoczął co prawda od występów w wyjściowym składzie, w debiucie zdobył nawet bramkę, ale od 26 sierpnia rozegrał na boiskach ekstraklasy zaledwie 10 minut. Wielokrotnie nie kwalifikował się nawet do meczowej osiemnastki.
Wiele wskazuje na to, że wiosną wzmocni jednego z najgroźniejszych konkurentów Pogoni w walce o uratowanie ekstraklasy. Piast zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i ma trzy punkty przewagi nad ostatnią Pogonią, ale gorszy bilans bezpośrednich spotkań.
Pogoń sonduje natomiast pozyskanie z Lechii Gdańsk innego piłkarza, 30-letniego Grzegorza Kuświka. To napastnik, który w rundzie jesiennej rozegrał zaledwie osiem meczów w ekstraklasie, ale tylko dwa w wyjściowym składzie i żadnego w pełnym wymiarze czasowym. Nie zdobył ani jednego gola, jego umowa z Lechią wygasa 30 czerwca 2018 roku, jego pozyskanie przez Pogoń jest o wiele bardziej prawdopodobne, niż powrót do Szczecina Mateusza Matrasa. (par)
Fot. R. Pakieser