Mateusz Matras od lipca będzie piłkarzem Lechii Gdańsk. W grudniu Pogoń poinformowała, że najlepszy defensywny pomocnik w polskiej ekstraklasie nie zamierza ze szczecińskim klubem przedłużyć umowy. Było wtedy jasne, że zawodnik musi mieć inną, bardzo atrakcyjną ofertę. Dziś widać, że tym klubem była Lechia Gdańsk.
Warto też pamiętać, że Matras w pierwszej części sezonu nie był ulubieńcem Kazimierza Moskala, trener aż trzy razy sadzał wysokiego pomocnika na ławce rezerwowych bez żadnych racjonalnych powodów, o czym poświadczyła forma piłkarza w meczach, w których grał od początku.
Matras w 20 jesiennych meczach zdobył 4 gole i zaliczył 4 asysty. Nigdy wcześniej nie zanotował tak doskonałych liczb. W całym poprzednim sezonie miał na koncie dwie bramki i dwie asysty, a dziś, choć mamy dopiero półmetek rozgrywek, to już podwoił swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu.
Matras był jesienią piłkarzem, który na podstawie liczb, statystyk z platformy skautingowej InStat uznany został najlepszym defensywnym pomocnikiem w polskiej ekstraklasie. Również przez redakcję „Kuriera Szczecińskiego” piłkarz ten uznany został na podstawie not uzyskanych po każdym ligowym meczu, za najlepszego gracza Pogoni w rundzie jesiennej.
Matras w programie InStat wyprzedził reprezentanta Polski Jacka Góralskiego z Jagiellonii, a także pozyskanego przez Legię Thibaulta Moulina i swojego kolegę klubowego Rafała Murawskiego. (par)
Fot. R. Pakieser