Piłkarze Pogoni Szczecin rozpoczynają przygotowania do poniedziałkowego meczu ligowego z Podbeskidziem Bielsko. To przeciwnik, który w obecnym sezonie należy do najsłabszych w ekstraklasie. Nie wygrał jeszcze meczu.
Pogoń natomiast zwyciężyła tylko raz. Wygrana z Lechem Poznań - mistrzem Polski jest jedyną w trzynastu ostatnich oficjalnych meczach drużyny prowadzonej przez trenera Czesława Michniewicza.
Nasz szkoleniowiec tradycyjnie już zwołał konferencję prasową poświęconą zbliżającemu się spotkaniu ligowemu. Odbędzie się w piątek o g. 11. Na stronie 24kurier.pl informować będziemy na bieżąco o tym, co mówi trener Pogoni.
- Musimy jak najszybciej zapomnieć o nieudanym meczu w Białymstoku. Koncentrujemy się na spotkaniu w Bielsku i chcemy zatrzeć złe wrażenie jak najszybciej.
- Nie wiem jeszcze, kto znajdzie się w kadrze meczowej. Po meczu w Białymstoku kilku graczy narzekało na urazy.
- Być może zabierzemy tylko 16 piłkarzy. Osiemnastka nie musi być niezbędna. Swój mecz rozgrywają rezerwy i może lepiej, by młodsi gracze wystąpili na boisku.
- Nie wiemy jeszcze, czy w pełni sił będzie Małecki.
- Bielsko to specyficzne miejsce. Drużyna jest przez wielu lekceważona, niedoceniania, ale nie jest łatwo tam wygrać.
- Mamy duży wybór wśród skrzydłowych, ale jak dotąd brakuje w ich wykonaniu goli i asyst. Ambicja, to za mało.
- Zwoliński nie grał w Białymstoku, bo naciągnął mięsień przywodziciela.
- Każdy trener chciałby mieć w drużynie więcej Frączczaków. Na dziś będzie występował na prawej obronie.
- Cieszę się, że Bursaspor kupił innego napastnika. Oznacza to, że Zwoliński z nami zostanie.
- Koniec konferencji.
Fot. R. Pakieser
Zobacz i posłuchaj, co na przedmeczowej konferencji prasowej przed poniedziałkowym meczem z Podbeskidziem Bielsko powiedział trener Czesław Michniewicz: