Niespełna 24-letni Hubert Kotus znalazł się w kręgu zainteresowań Piasta Gliwice.
Kotus w wieku 16 lat debiutował na poziomie III ligi w Dąbie Dębno meczem przeciwko Chemikowi Police, w którego barwach grał o rok starszy Rafał Janicki – dziś podpora Lechii Gdańsk.
Przez trzy sezony próbował się przebijać do szerokiej kadry Ruchu Chorzów. Trafiał tam każdy utalentowany piłkarz z naszego regionu, przebiło się kilku z nich, którzy pozyskani zostali z Salosu: Filip Starzyński, Patryk Lipski, Paweł Lisowski, Bartosz Flis.
Kotus w poprzednim sezonie występował w III-ligowym Świcie Skolwin, spodobał się nawet trenerowi Michniewiczowi na tyle, że zorganizowano specjalnie sparring, by móc się piłkarzowi przyjrzeć z bliska. Co ciekawe, zawodnik wypadł bardzo dobrze, pozytywnie ocenili go wszyscy obserwujący i na tym się skończyło. Piłkarz żadnej propozycji nie otrzymał.
W rundzie jesiennej trafił do II-ligowej Olimpii Zambrów, w której rozegrał 11 spotkań (9 w lidze, 2 w pucharze Polski), ale nie zdobył gola, ani nie zaliczył asysty. Dziś znajduje się w kręgu zainteresowań Piasta Gliwice. (par)