Ekstraliga piłkarek nożnych: UNIFREEZE Górzno - OLIMPIA Szczecin 2:4 (1:3); 0:1 Sudy (1), 0:2 Michalczyk (17), 0:3 Sudyk (18), 1:3 Głowacka (27), 1:4 Szymaszek (55), 2:4 Bała (90+2).
OLIMPIA: Niesterowicz - Fil (61 Szymańska), Szymaszek, Preś, Lachman (52 Grosicka) - Böhm, Michalczyk, Trzcińska (69 Bińkowska), Niewolna - Sudyk (46 Janik), Ratajczyk (81 Witczak)
Spotkanie toczyło się w bardzo ciężkich warunkach, na nasiąkniętym wodą boisku, bo przed rozpoczęciem gry przez wiele godzin ulewnie padało, a w drugiej połowie ponownie zaczął siąpić deszcz. Warunki te bardziej przeszkadzały „podtopionej" miejscowej drużynie.
Pojedynek rozpoczął się bardzo obiecująco dla podopiecznych grającej trenerki Natalii Niewolnej, bo już w 1 minucie Sudyk strzeliła bramkę, a gdy minęło niewiele więcej ponad kwadrans, Olimpia prowadziła już 3:0, a Sudyk fetowała swojego drugiego gola.
Mecz praktycznie był już rozstrzygnięty, a nasz zespół do końca kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń. Pierwsza bramka strzelona przez Unifreeze niewiele zmieniła. W drugiej połowie za strzelczynię dwóch bramek Sudyk weszła Janik i jeszcze dodała polotu grze Olimpii, która szybko po zmianie stron odzyskała 3-bramkowe prowadzenie. ©℗ (mij)
Fot. D. Gorajski