GÓRNIK Łęczna - OLIMPIA Szczecin 4:0 (1:0); 1:0 Sznyrowska (25), 2:0 Kamczyk (53), 3:0 Kamczyk (62), 4:0 Kamczyk (85).
OLIMPIA: Niesterowicz - Preś, Michalczyk, Szwed, Szymaszek - Lachman (79 Sudyk), Fil (64 Łuczak), Trzcińska, Niewolna, Brodzik (46 Janik) - Ratajczyk (61 Witczak)
- Pierwsza połowa była dość dobra w naszym wykonaniu, stwarzaliśmy sytuacje strzeleckie, a przy stanie 0:0 Szymaszek trafiła w słupek i wtedy zaczął się nasz pech, bo po kontrze Górnik objął prowadzenie - powiedział kierownik Olimpii Łukasz Haliniarz. - Po przerwie lepszy był już zespół z Łęcznej, a niedzielny mecz pokazał, że musimy się jeszcze uczyć od czołowych drużyn kobiecej ekstraligi... ©℗ (mij)