Grzegorz Smolny, udziałowiec Pogoni Szczecin, niegdyś dyrektor sportowy klubu i osoba, która wyprowadziła klub z IV ligi do ekstraklasy miałby być zainteresowany odkupieniem akcji Wisły Kraków od Jakuba Meresińskiego. Taką informację podał portal Sportowe Fakty.
Sytuacja w Wiśle jest dramatyczna. Klub po odkupieniu akcji od Bogusława Cupiała przez Jakuba Meresińskiego wydaje się staczać po równi pochyłej. O nowym właścicielu krakowskiego klubu dochodzą coraz to nowe fakty i nie są to informacje budujące.
Ze śledztwa przeprowadzonego przez krakowskich dziennikarzy wynika, że jest to człowiek notorycznie mający problemy z prawem. Jak dotąd nie zaprezentował się publicznie, nie przedstawił żadnego planu.
Nieoficjalne informacje są takie, że klub wkrótce może mieć problemy z płynnością finansową, a jego dalsza egzystencja jest mocno zagrożona. Jest zagrożenie, że większość piłkarzy wkrótce odejdzie, a klub nie otrzyma licencji na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie.
Osobą, która firmowała przejęcie klubu przez Jakuba Meresińskiego był Marek Citko, niegdyś znakomity piłkarz, a obecnie agent piłkarski. Według Sportowych Faktów to właśnie Citko namawiał Grzegorza Smolnego do przejęcia Wisły. Póki co były dyrektor Pogoni wciąż jest udziałowcem w Pogoni.
Marek Citko w czwartkowy wieczór wydał oświadczenie. Wynika z niego, że ewidentnie odcina się od Jakuba Meresińskiego. Obecnie jest w trakcie poszukiwania osoby, lub podmiotów chcących zainteresować się przejęciem Wisły, która stoi na skraju bankructwa. (par)