Pierwszy mecz w 4 rundzie fazy play off piłkarskiej Ligi Europejskiej:
Lech - Videoton 3:0 (1:0) 1:0 Linetty (11), 2:0 Thomalla (57), 3:0 Trałka (68).
Lech grał w składzie: Burić – Kędziora, Dudka, Kamiński, Douglas – Trałka, Linetty – Lovrencsics (79, Robak, 89, Holman), Hamalainen (83, Formella), Pawłowski – Thomalla.
15 min. Lech szybko uzyskał prowadzenie, dzięki czemu poczyna sobie spokojniej i pewniej. Linetty zdobył bramkę po dokładnym dograniu piłki przez Douglasa. Lech nie stwarzał później groźnych akcji, ale dominuje i częściej jest przy piłce.
30 min. Lech długo i cierpliwie organizuje atak pozycyjny. Wegrzy nawet po stracie gola są wycofani. Groźni są przy stałych fragmentach gry i po strzałach z dystansu. Buric już trzy razy musiał interweniować i wykazywać refleksem.
45 min. Lech utrzymał prowadzenie do przerwy. Końcówka I połowy była wyrównana, dobrej okazji nie wykorzystał Hamalainen. Obie drużyny z nadmiernym respektem, nie chcą się otworzyć i ryzykować, wyraźnie czekali na przerwę.
60 min. Lech prowadzi 2:0 i nie musi już forsować tempa. Cierpliwość mistrzów Polski została nagrodzona. Thomalla wykorzystał dobre dośrodkowanie Lovrencsisa i podwyższył wynik. Wcześniej Videoton próbował odważniej atakować, świetnie w bramce spisywał się jednak Buric.
75 min. Gol Trałki spowodował, że awans Lecha do fazy grupowej Ligi Europejskiej może się rozstrzygnąć już w pierwszym meczu. Goście nie sprawiają wrażenia drużyny zdolnej zrobić krzywdę gospodarzom. Lech ma pełną kontrolę i wygląda na drużynę, która jeszcze może poprawić bardzo dobry już rezultat.
90 min. Lech osiągnął znakomitą zaliczkę i nawet specjalnie się nie wysilał. Jego przewaga nie była aż tak bardzo przygniatająca. Potrafił być skuteczny, konkretny i umiejący w decydujących momentach dokonać najlepszych wyborów.
Zobacz bramki, jakie zdobywał Lech w meczu z węgierskim Videotonem: