Wierzyca Pelplin - Świt Skolwin 0:3 (0:1); 0:1 Walków (32), 0:2 Walków (50), 0:3 Nagórski (90).
Samodzielny lider ze Skolwina w tym roku wygrywa wszystkie pojedynki, zaś w sobotę na boisku w Tczewie, gdzie swe pojedynki rozgrywają pelplinianie, zwyciężył już po raz siódmy, a sukces podopiecznych Pawła Ozgi był w pełni zasłużony i praktycznie już od początku drugiej połowy przesądzony.
- Nasze zwycięstwo było niezagrożone, mieliśmy mecz pod kontrolą, szczególnie wyróżnił się Kamil Walków, a wynik 3:0 jest najmniejszą karą dla rywali, bo mieliśmy jeszcze dwie poprzeczki i dwie niewykorzystane sytuacje sam na sam z bramkarzem - powiedział po meczu zadowolony P. Ozga.
Dwa gole dla Świtu zdobył niezwykle aktywny Walków, a wynik meczu ustalił czołowy snajper Nagórski, który tym razem pojawił się na boisku w roli rezerwowego. O sile szczecińskiej ekipy stanowiła także jej defensywa, z bramkarzem Matłoką na czele, nie dopuszczając do najmniejszych strat. ©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser