BAŁTYK Koszalin - ŚWIT Skolwin 2:3 (0:2); 0:1 Wyganowski (10), 0:2 Bil (25), 0:3 Nagórski (55), 1:3 Łysiak (80 karny), 2:3 Czenko (89).
W zachodniopomorskich III-ligowych derbach zwyciężył Świt, który był lepszy piłkarsko i po niecałej godzinie prowadził już 3:0, ale w końcówce gospodarze zaczęli odrabiać straty i było wiele emocji.
- Byliśmy lepsi i odzwierciedleniem tego było wyraźne prowadzenie, ale Bałtyk nie poddał się i walczył do końca, w ostatnim kwadransie stosując wariant na tak zwaną aferę i dzięki rzutowi karnemu strzelił pierwszą bramkę, a na minutę przed końcem uzyskał kontaktowe trafienie - powiedział wiceprezes Świtu Grzegorz Pikuła. - Sędzia doliczył trzy minuty, więc było jeszcze trochę czasu, ale udało nam się utrzymać jednobramkowe prowadzenie i teraz zadowoleni wracamy do Szczecina.©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser