RADUNIA Stężyca - ŚWIT Skolwin 1:2 (1:1); 1:0 Żylski (35), 1:1 Wojdak (43), 1:2 Nagórski (84 karny).
W niedzielę Świt odniósł cenne wyjazdowe zwycięstwo, i to z rywalem mającym aspiracje awansu do II ligi. Po rozstaniu z trenerskim duetem, Wojciech Polakowski i Jarosław Chwastek, drużynę ze Skolwina prowadził Mariusz Pikuła, dla którego był to III-ligowy debiut i to bardzo udany. Jego asystentem był zaś były szkoleniowiec seniorów Świtu - Artur Maliński.
Losy emocjonującego, stojącego na dobrym poziomie pojedynku, rozstrzygnęły się dopiero w końcówce, gdy Zieliński został sfaulowany przez bramkarza Radunii, a jedenastkę pewnie wykorzystał Nagórski.
- Mecz był wyrównany, a zwyciężyliśmy jedną bramką, choć mogło być wyżej, głównie dzięki temu, że zagraliśmy z determinacją, a chwilami naprawdę bardzo ciekawą piłkę i poradziliśmy sobie z renomowanym rywalem, którego wielu zawodników, najczęściej z okolic Trójmiasta, może poszczycić się bogatą ligową przeszłością - podsumował spotkanie prezes Świtu Paweł Adamczak. ©℗ (mij)