Trener ekstraklasowych piłkarzy Piasta Gliwice Dariusz Wdowczyk nie chciał w czwartek szeroko mówić o ewentualnym przejściu Radosława Murawskiego do włoskiego Palermo.
- Musimy być przygotowany na sytuację, gdy ktoś z klubu będzie odchodził. - skomentował sytuację.
Wspomniany piłkarz w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że o ile szkoleniowiec wystawi go w sobotnim spotkaniu z Pogonią Szczecin, to będzie w nim grał.
- Myślę, że spokojnie poczekajmy do meczu z Pogonią. Nie ma co wybiegać w przyszłość. - podkreślił Murawski.
Wdowczyk musi znaleźć w tym meczu zastępstwo za Gerarda Badię. W 25. min. spotkania Cracovii z Piastem (1:1 - pierwszy mecz gliwiczan w sezonie) z powodu kontuzji został zmieniony przez Martina Bukatę.
- Nie wiadomo, ile będzie musiał pauzować. Oczywiście, to może być okres dwóch miesięcy, ale też sześciu, a może czterech tygodni. Z tego co się orientuję, dziś ma robiony zabieg. Zobaczymy co tam w tym jego kolanie się dzieje. Nie jest jednak tak źle, jak się obawialiśmy - poinformował szkoleniowiec Piasta.
W pojedynku z "Pasami", w 76. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Konstantin Vassiljev.
- Myślę, że jest on takim zawodnikiem, iż jednym karnym, którego nie strzelił, nie zraża się. Podejdzie do następnego. - powiedział Wdowczyk.
Zespół ze Szczecina, w pierwszym spotkaniu sezonu 2017/2018 przegrał na swoim stadionie z Wisłą Kraków 1:2. Jednak opiekun gliwiczan podkreślił, że trudno ocenić jakąś drużynę po jednym meczu.
- Dość szybko stracili dwie bramki i musieli "gonić" wynik. - zaznaczył. (par)
Fot. R. Pakieser