Rozmowa z Mateuszem Matrasem - piłkarzem Pogoni Szczecin
Mateusz Matras rozpoczął swój drugi sezon gry w barwach Pogoni Szczecin. Długo musiał przekonywać do siebie kibiców w Szczecinie, ale ostatnio cieszy się u nich sporym szacunkiem. Już poprzednia runda w wykonaniu 24 – letniego piłkarza była dobra. Obecna również rozpoczęła się obiecująco.
- Pogoń w okresie przygotowawczym szukała na pana pozycję wartościowego piłkarza. Po czterech meczach wygląda na to, że jest pan najwartościowszym piłkarzem w formacji pomocy ?
- To chyba przesada. Uważam, że takim piłkarzem jest Rafał Murawski. Z racji ogromnego doświadczenia, dorobku i wciąż wysokiej formy. Mi pozostaje tylko cieszyć się, że mogę występować u jego boku. To też dzięki niemu moja gra wygląda lepiej.
- Pan jednak nie robi takich błędów, nie traci piłek we własnej strefie obronnej ?
- Robię błędów bardzo dużo, a negatywna ocena Rafał może wynikać stąd, że on ciągle bierze na swoje barki zdecydowanie największą odpowiedzialność. Wtedy jakiś błąd jest bardziej widoczny. Zupełnie inaczej, jak u piłkarza, który chowa się za plecami rywala, nie wychodzi na pozycję, nie szuka boiskowych rozwiązań. ©℗ (p)
Fot. R. Pakieser
Cały wywiad czytaj w poniedziałkowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.