Rozmowa z Łukaszem Gierakiem piłkarzem ręcznym Pogoni
TRZECI mecz w ciągu siedmiu dni rozegrają dziś piłkarze ręczni Pogoni. Szczecinianie w środę o godz. 18 w hali Azoty Arena zmierzą się z Gwardią Opole.
- Spodziewał się pan tak dobrej inauguracji sezonu? Po dwóch meczach zespół Pogoni ma na koncie 3 punkty - zremisował z mistrzem Polski i zdobył komplet punktów w Lubinie.
- Na pewno nie spodziewałem się takiego początku sezonu. Remis z Vive to wielka niespodzianka, bardziej liczyliśmy na punkty w Lubinie, ale i tam mecz okazał się bardzo trudny.
- Czy po tych dwóch meczach można już coś więcej powiedzieć o przebudowanej i odmłodzonej drużynie Pogoni? Będziecie grali tak skutecznie jak po przerwie meczu z Vive i Zagłębiem, czy tak jak w pierwszych połowach obu pojedynków?
- Rzeczywiście mamy problem w wejściem w mecz i koncentracją na początku spotkań. Musimy nad tym pracować i na pewno będziemy starali się grać tak, jak w drugich połowach obu spotkań. ©℗ (woj)
Cały artykuł czytaj w środowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.