PÓŁ doby po oficjalnych meczach Pogoni Szczecin i Błękitnych Stargard, rezerwowi w tych spotkaniach zmierzyli się w towarzyskim spotkaniu na bocznym boisku przy ul. Twardowskiego w Szczecinie. Tradycji stało się dość i znów w towarzyskiej konfrontacji tych dwóch klubów lepsi okazali się Błękitni wygrywając 1:0 (0:0) po golu 41 - letniego Piskorza z rzutu wolnego.
Pogoń grała w składzie: Słowik - Walski, S. Murawski, Chouwer, Kun (46, Kuzko) - Obst, Rudol - Przybecki (46, Adamczuk), Listkowski (46, Maćkowski), Murayama (46, Kowalczyk) - Okuszko.
Portowcy dopiero przed 5 rano przyjechali z Poznania do Szczecina (w niedzielnym sparringu grało sześciu piłkarzy z kadry meczowej), a już o g. 10.30 wybiegli na boisko prowadzeni przez równie niewyspanego trenera Michniewicza.
Mecz mógł się podobać, a dublerzy Błękitnych okazali się dla szczecińskiej młodzieży równorzędnym i wymagającym przeciwnikiem. Jedynego gola w meczu zdobył weteran boisk, który wykorzystał złe ustawienie w bramce Słowika i strzelił w krótki róg bezpośrednio z rzutu wolnego. (p)