Udanie zainaugurowali sezon w Pucharze Polski rugbiści Kaskady Szczecin, w dość mocno obsadzonym turnieju w Poznaniu w stawce 6 ekip zajmując III miejsce.
W grupie Kaskada przegrała z Gnieznem 12:19 i rozgromiła Olsztyn 36:0. W półfinale szczecinianie przegrali 0:17 z gospodarzami, Posnanią, ubiegłorocznym zdobywcą Pucharu Polski. W małym finale nasz zespół zrewanżował się gnieźnianiom za przegraną w grupie, wygrywając aż 33:0!
KASKADA: Paweł Kuźniarski, Sebastian Świerżewski, Maksym Bączkowski, Jacek Strukarek, Mateusz Turkiewicz, Szymon Turkiewicz, Michał Szostak, Marcin Zienkowicz, Piotr Stasiak, Pascal Majkowski.
- Czasem lepiej ładnie przegrać niż brzydko wygrać - powiedział trener Kaskady Jacek Jasiński. - Nasza gra była naprawdę bardzo dobrze poukładana, a zawodnicy w 100 procentach wypełniali założenia taktyczne. Zabrakło nam jakości w półfinale, ale muszę usprawiedliwić chłopaków. Już na rozgrzewce wypadł nam Sebastian Świerżewski i musieliśmy rozegrać turniej w 9 osób. Sprawy prywatne i zdrowotne zatrzymały w Szczecinie doświadczonych Konstantyna Sobolieva, Augustyna Jabłońskiego, Maksyma Bączkowskiego i Marcina Stafieja, a także naszego sprintera Michała Leśnickiego. Tak, że można powiedzieć, iż do Poznania pojechaliśmy połową składu... ©℗ (mij)