Półfinał: Chemik Police - Budowlani Łódź 3:0 (27:25, 25:22, 25:14)
Finał: Chemik Police - Developres Rzeszów 3:0 (25:23, 25:21, 25:22)
Chemik: Grajber, Busa, Mirković, Łukasik, Ogbogu, Chojnacka, Krzos (libero) oraz Mędrzyk, Bednarek, Pleśnierowicz.
Chemik odzyskał utracony przed rokiem Puchar Polski. Na turnieju finałowym w Nysie siatkarki z Polic pokazały, że wciąż są w kraju najmocniejszą drużyną. Rywalkom - Budowlanym Łódź i Developres Rzeszów nie oddały nawet seta.
Rywalizację w Nysie policzanki rozpoczęły od meczu z Budowlanymi. Łodzianki miały inicjatywę tylko w pierwszym secie. Odskoczyły na pięć punktów, ale fantastyczna seria policzanek przy serwisie Grajber pozwoliła odrobić starty i wygrać inauguracyjną partię na przewagi.
W kolejnych setach Chemika grał świetnie w defensywie i skutecznie kontratakował. Punktowały Łukasik (18 punktów w całym meczu), Busa i środkowe Ogbogu i Chojnacka. Budowlani mieli tymczasem kłopoty z kończeniem swoich akcji.
Nieskuteczna była liderka łódzkiej ekipy Brakocević, a spore problemy w ataku miała były siatkarka Chemika Stysiak. Przewaga Chemika najbardziej uwidoczniła się w decydującej partii wygranej do 14.
W niedzielnym finale Chemik spotkał się z Developres. Rzeszowianki miały w rundzie rewanżowej Ligi Siatkówki Kobiet najdłuższą zwycięską serię, która jeszcze przed Pucharem Polski została jednak przerwana przez BKS Bielsko. W finale pucharowych zmagań ekipa z Rzeszowa przez całe spotkanie pozostawała w cieniu Chemika.
Mistrzynie Polski, podobnie jak we wcześniejszym pojedynku z Budowlanymi, były zdecydowanie skuteczniejsze w ataku. Rozgrywająca Mirković miała szeroki wachlarz możliwości, bo skuteczne były zarówno Łukasik, Busa, jak i środkowe Ogbogu i Chojnacka.
W Developres atak ciągnęła przez większą część meczu wyłącznie Zaroślińska. Była siatkarka Chemika zdobyła 20 punktów, atakując w finale ponad 50 razy. Nie miała jednak odpowiedniego wsparcia na skrzydłach, ani na środku siatki.
Blagojević miała bowiem zaledwie 17-procentową skuteczność, a druga skrzydłowa Mlejnkova pierwsze skuteczne ataki przeprowadziła w trzecim secie.
Mimo wyraźnej przewagi statystycznej w przyjęciu, ataku i bloku Developres miał szanse odwrócić losy meczu w trzeciej partii. Końcówka seta była jednak w wykonaniu Chemika efektowna, a seria punktowych bloków poprowadziła siatkarki Chemika do siódmego w historii klubu Pucharu Polski.
Najlepszą zawodniczką finału była Amerykanka Ogbogu, która zdobyła 13 punktów grając z 6ż-procentową skutecznością ataku. W sobotnim półfinale MVP meczu wybrano atakującą Łukasik.©℗ (woj)