Polskie siatkarki pokonały w Rotterdamie Białorusinki 3:2 (25:17, 25:13, 22:25, 20:25, 15:12) w meczu fazy play off mistrzostw Europy i awansowały do ćwierćfinału.
W nim zmierzą się z współgospodarzem turnieju Holandią, z którą przegrały w rundzie grupowej 1:3. Mecz rozegrany zostanie w czwartek o g. 20.
Polskie siatkarki były bliskie wyeliminowania. W piatej partii przegrywały już 7:10, ale zdołały w końcówce rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść.
- Źle weszłyśmy w trzecią partię i od tego zaczęły się nasze problemy - powiedziała po meczu jedna z sześciu siatkarek drużyny mistrza Polski Chemika Police, Agnieszka Bednarek - Kasza, która w meczu zdobyła 10 punktów. - Dlaczego? Trudno powiedzieć. Złożyło się na to kilka czynników. My trochę obniżyłyśmy loty, a przeciwniczki to wykorzystały i zaczęły grać skuteczniej.
Środkowa reprezentacji Polski i drużyny mistrza Polski Chemika Polski twierdzi, że w meczu z gospodyniami turnieju, reprezentacją Holandii polski zespół nie stoi na straconej pozycji, choć faworytem na pewno nie jest.
- Możemy naruszyć Holandię, ale musimy zagrać naszą najlepszą siatkówkę - powiedziała Agnieszka Bednarek - Kasza. - Jeśli nie będziemy popełniać błędów, choćby takich jak w meczu z Białorusią, nie będziemy notować przestojów, to mamy szansę. Holandia jest naprawdę silna i można z nią rywalizować wyłącznie grając równo – kończy.
W meczu z Białorusią dobrą formę zademonstrowała najlepiej przyjmująca zawodniczka grupowej fazy mistrzostw Paulina Maj - Erward. Zanotowała 75 procent pozytywnego przyjęcia.
Kontuzji doznała inna siatkarka Chemika Anna Werblińska, która nie zdołała dokończyć meczu. Spośród wszystkich siatkarek Chemika zdobyła najwięcej punktów - 18 i zanotowała 60% pozytywnego odbioru na 45 prób.
W wyjściowym składzie wystąpiła jeszcze Joanna Wołosz - 3 zdobyte punkty, a na zmiany wchodziły: Izabela Kowalińska - 4 punkty i Izabela Bełcik - 1 punkt.
Z turniejem pożegnała się dotąd tylko jedna z ośmiu grających na mistrzostwach Europy siatkarek Chemika. Helena Havelkova była najskuteczniejszą zawodniczką reprezentacji Czech w meczu play off o awans do ćwierćfinału z Belgią. Zdobyła 10 punktów i zanotowala 70 procent pozytywnego przyjęcia. Nie pomogło to jednak jej drużynie, która przegrałą mecz 1:3 i odpadła z turnieju.
W jednym z czwartkowych ćwierćfinałó zagra reprezentacja Serbii w składzie ze środkową Chemika Police Stefaną Veljkovic i byłymi zawodniczkami polickiej drużyny: Mają Ognjenovic i Aną Bjelicą. Serbia o awans do półfinału powalczy z Belgią.