18 – letni Hubert Hurkacz jest jednym z trzech polskich tenisistów, który zagra w rozpoczynającym się w poniedziałek turnieju głównym Pekao Szczecin Open dzięki otrzymanej od organizatorów „dzikiej karcie”.
Deblowy finalista tegorocznego juniorskiego Australian Open znajduje się obecnie w znakomitej formie i właśnie awansował do pierwszego w swojej karierze finału gry pojedynczej turnieju tenisowego z pulą nagród 10 tys dol we Wrocławiu.
Hurkacz do turnieju głównego Tauron Cup we Wrocławiu przebijał się przez eliminacje, a w finale zmierzy się ze słowackim tenisistą Robinem Stankiem.
Faworytem meczu będzie rozstawiony we Wrocławiu z nr 5 Stanek, który jest zawodnikiem bardziej doświadczonym, plasuje się obecnie na 729 miejscu rankingu ATP, podczas gdy Hurkacz zajmuje w światowym rankingu pozycję nr 1079. (p)