Organizatorom tegorocznego Pekao Szczecin Open nie udało się sprowadzić tenisowej gwiazdy, plasującej się w pierwszej 50 rankingu ATP. Nie znaczy to jednak, że zabraknie emocji, renomowanych graczy i już w pierwszej rundzie turnieju głównego wzbudzających szczególne zainteresowanie par.
Z ogromnymi nadziejami do turnieju przystąpi 19 – letni Kamil Majchrzak. W ubiegłym roku otrzymał dziką kartę i wykorzystał ją w pełni. Dotarł do ćwierćfinału, ale by po tegorocznym challengerze nie stracić pozycji w rankingu, musi ten wynik przynajmniej powtórzyć.
Mimo dobrej ostatnio dyspozycji będzie o to trudno. Majchrzak już w pierwszej rundzie zmierzy się z jednym z faworytów i też mającym ostatnio dobrą passę Robinem Haase. ©℗ (p)
Fot. R. Pakieser
Cały artykuł czytaj w poniedziałkowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.