Na początku tygodnia Starosta Kołobrzeski uspokajał pasjonatów historii mówiąc, że „Bój o Kołobrzeg” odbędzie się zgodnie z planem. Mowa o zaplanowanej na jutro wielkiej inscenizacji na kołobrzeskiej plaży centralnej, która miała upamiętnić walki o miasto, jakie stoczyły się w marcu 1945 roku. W przedsięwzięciu swój udział zapowiedziało blisko 500 rekonstruktorów z całego kraju. Dziś wiadomo, że widowiska nie będzie. Oczywiście stoi za tym koronawirus.
- Jeśli tylko warunki sanitarno-epidemiologiczne na to pozwolą, widowisko to zrealizujemy w październiku. Wtedy pogoda będzie zbliżona do marcowej – wyjaśnia starosta Tomasz Tamborski.
Przedsięwzięcie przygotowywało podległe powiatowi Muzeum Oręża Polskiego. Placówka poniosła spore koszty związane między innymi z drukiem okolicznościowych plakatów i wydawnictw. Rekonstruktorzy, którzy mieli pojawić się na inscenizacji zostali o odwołaniu imprezy powiadomieni już w środę. Uroczystości upamiętniające krwawe walki uliczne o Kołobrzeg zostaną zredukowane do symbolicznego minimum.
- Ograniczymy się do niedzielnego złożenia kwiatów na cmentarzu wojennym – mówi prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska podkreślając, że wydarzenie to będzie miało charakter kameralny.
Samo muzeum zostało zamknięte dla odwiedzających. Podobnie jest z kołobrzeskim Regionalnym Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta oraz Galerią Sztuki Współczesnej im. Adeli i Jerzego Ściesińskich. ©℗
(pw)
Fot. Artur BAKAJ
Fotka do wyboru