Powstająca na terenie szczecińskiego Podzamcza nowa zabudowa budzi spore zainteresowanie ze względu na swoją architektoniczną odmienność. Dwie zwrócone w stronę Odry ściany budynku pozbawione są okien.
Starsi mieszkańcy kojarzą ten rejon miasta z hotelem „Arkona”, który stanął w pobliżu Starego Ratusza, a równolegle do ulicy Panieńskiej. Po jego wyburzeniu przez lata na tym terenie nie działo się nic. Trwały tam za to wykopaliska archeologiczne, dzięki którym mogliśmy się dowiedzieć, że początki osadnictwa na tym terenie należy datować na okres około połowy XI wieku.
Do czasu alianckich nalotów był to obszar o zwartej zabudowie. Głównie stały tam domy mieszkalne, ale nie brakowało też budynków z przeznaczeniem na małe firmy czy hurtownie. Były także patrycjuszowskie kamienice. Wszystko to zniknęło z powierzchni ziemi w wyniku nalotów.
Pierwsze próby odtwarzania historycznej zabudowy podjęto z początkiem lat 90. XX wieku. Przez lata o możliwość budowania w tym historycznym rejonie starali się deweloperzy widzący olbrzymi potencjał drzemiący w miejscu wręcz wymarzonym do inwestycji.
Obecnie na Podzamczu powstaje zabudowa nawiązująca, mniej lub bardziej, do kamieniczek zburzonych podczas II wojny. Odtwarzane teraz w historycznym sercu miasta budynki to już nowoczesne apartamentowce o przeznaczeniu mieszkalno-usługowym. Docelowo przewiduje się tam nie tylko mieszkania, ale także m.in. kawiarnie i restauracje.
Do całkowitego zagospodarowania są tam działki w rejonie Rynku Warzywnego. Widoczny na naszych zdjęciach budynek położony jest na działce nr 6, gdzie zezwolono na zabudowę mieszkalno-usługową. Okazuje się, że inwestorzy celowo zostawiają ściany zwrócone do Odry w taki sposób, aby można było bezproblemowo dostawić do nich kolejne segmenty. W efekcie powstają budynki ze ścianami bez okien, które w innej sytuacji pełniłyby nie tylko funkcję izolacji akustycznej czy termicznej, ale również wpływałyby na ogólny kształt bryły budynku. Od jednego z inwestorów, którym jest spółka Pod Zamkiem 24, uzyskaliśmy informację, że planowane zakończenie prowadzonej przez nich inwestycji to wrzesień 2025 roku.
Dostawienie kolejnych segmentów ma z kolei związek z planowanym wyburzeniem łącznika prowadzącego z Trasy Zamkowej do Nabrzeża Wieleckiego. Kiedy wyburzenie ma nastąpić? Tego jeszcze nie wiadomo. W sieci można znaleźć wizualizację Trasy Zamkowej już bez łącznika, ale za to ze stojącymi w jego miejsce budynkami. Że wyburzenie łącznika nastąpi, to raczej jest pewne i ma z kolei związek z budową Mostu Kłodnego łączącego Nabrzeże Wieleckie z Łasztownią. ©℗
Krzysztof ŻURAWSKI