Niemal siedemset dzieci w szczecińskich szkołach i przedszkolach korzysta na co dzień z darmowych obiadów. Co w sytuacji, kiedy zajęcia w placówkach na tak długi czas są zawieszone? Co z osobami dorosłymi, które korzystają z gorącego posiłku opłacanego przez gminę?
Z posiłku w szkołach i przedszkolach finansowanych z rządowego programu Pomoc Państwa w Zakresie Dożywiania korzysta niemal 700 dzieci z terenu całego miasta (133 dzieci do czasu rozpoczęcia nauki w szkole oraz 566 uczniów w szkołach).
– W obecnej sytuacji rodziny korzystające z programu nie zgłaszają nam dodatkowych potrzeb w związku z zamknięciem placówek oświatowych – odpowiada Maciej Homis, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. – Rodzice samodzielnie organizują posiłki dla dzieci. Podobnie ta sytuacja wygląda w miesiącach wakacyjnych, kiedy też stołówki w większości są zamknięte. Natomiast jeśli rodzice korzystający z programu będą potrzebowali pomocy w tym zakresie, mogą zgłosić się do odpowiedniego Rejonowego Ośrodka Pomocy Rodzinie w celu przyznania dodatkowego wsparcia. Zgodnie z przyjętymi procedurami prosimy o zgłaszanie się telefonicznie bezpośrednio do swojego pracownika socjalnego lub w przypadku jego nieobecności do biura obsługi danego ośrodka. Pozwoli to uniknąć dodatkowego wyjścia z domu, a sprawa będzie prowadzona zdalnie.
Osoby dorosłe, korzystające z ciepłego posiłku finansowanego przez gminę, nadal odbierają posiłki w barach i jadłodajniach.
– Jedyną zmianą w codziennym funkcjonowaniu jest przygotowywanie posiłków „na wynos”, nie są one spożywane na miejscu – mówi M. Homis. – Podobnie jest również w przypadku osób bezdomnych, posiłki wydawane są na wynos dla osób, które nie mieszkają w schroniskach. Z tej formy wsparcia korzysta łącznie obecnie ok. 350 dorosłych.
Dodatkowo wsparciem w ramach rządowego programu objęci są samotni seniorzy, którym posiłek dostarczany jest do domu. Z tej formy wsparcia korzysta 23 podopiecznych MOPR.
(gan)
Fot. Dariusz Gorajski