Biżuteria nawet za złotówkę, zabawki i maskotki po niewiele więcej, a do tego numizmaty, książki, zabytkowe aparaty fotograficzne i najróżniejsze domowe sprzęty w cenach do negocjacji. Niedzielny (12 września) pchli targ na Gumieńcach był świetną okazją, aby kupować i wymieniać się czym tylko dusza zapragnie.
(an)