Ma urodę filmowego „Kota w butach". I jego spojrzenie. Nie ma tylko człowieka, w którego mrucząc mógłby się wtulić. Kto będzie miał szansę przygarnąć tego uroczego rudaska?
Karmel to młody, niespełna roczny kocurek. Po przejściach. Do schroniska został dowieziony w bólu: z licznymi ranami kąsanymi tylnych łap oraz ogona.
- Trafił do nas w połowie kwietnia z ul. Zawadzkiego. Nie do końca oswojony, ale na tyle zaufał człowiekowi, by bez agresji pozwolić na codzienne opatrywanie ran, zastrzyki i kroplówki - wspominają pracownicy schroniska.
Już za Karmelem długi proces leczenia ran. Futro odrosło, a kociak w pełnym zdrowiu został już wykastrowany. Teraz…
- Karmel szuka domu, czyli osoby, która cierpliwie pozwoli mu otworzyć się na przyjaźń z człowiekiem. Sporo przeszedł, więc nie oddamy go tylko dlatego, że ktoś marzy o rudzielcu... - zwracają uwagę pracownicy schroniska.
Pod opieką schroniska na nowe domy i rodziny czeka obecnie 41 psiaków oraz 6 kociaków. Także Karmel - rezydent o numerze 38/21. Przystojniak, którego nie sposób pomylić z innym: do zakochania od pierwszego wejrzenia. Kto chciałby temu kociakowi zmienić świat na lepsze, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele - oprócz świąt - w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
Uwaga: schronisko pracuje w reżimie sanitarnym, co oznacza, że wejście na jego teren jest możliwe wyłącznie w maseczce i przy zachowaniu zasad dystansu społecznego. Na spacery zapoznawcze oraz adopcje należy się umawiać z wyprzedzeniem, najlepiej telefonicznie.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)