Nieliczni w Szczecinie Rosjanie zostają bez wsparcia dyplomatycznego. Oficjalny konsulat zlikwidowano wiele lat temu, natomiast w poniedziałek z funkcji konsula honorowego Rosji w Szczecinie po 15 latach zrezygnował dr Andrzej Bendig-Wielowiejski.
- Nie jest mi łatwo o tym mówić - przyznaje w rozmowie z "Kurierem". - Powody są oczywiste i zrozumiałe, choć nie potrafię zrozumieć, - i pewnie nie tylko ja - tego, co się stało. Po ataku Rosji na Ukrainę nie widzę możliwości dalszej współpracy.
Dr Bendig-Wielowiejski dodaje też, że rezygnuje, ponieważ rosyjska agresja psuje stosunki między naszymi krajami. Nie widzi też szans na ich odbudowę w sytuacji, gdy dotychczasowe osiągnięcia są burzone.
- Nie wiemy tak naprawdę, jak daleko ta sytuacja zajdzie, do czego postawa Rosji jeszcze doprowadzi - tłumaczy. - Nie wiadomo, co będzie trzeba odbudowywać. Ja sobie tego nie wyobrażam.
Według szacunków konsula w Szczecinie na stałe przebywa kilkudziesięciu Rosjan. To najczęściej osoby w wieku emerytalnym, z polskim obywatelstwem. Zazwyczaj potrzebowały pomocy przy wypełnianiu wniosków i dokumentów oraz pomocy w urzędowych formalnościach, choćby podczas załatwiania emerytur. ©℗
ToT